Niewyrażone emocje zapisują się w ciele.
Objawiają się bólem, który nie ma uzasadnienia w schorzeniu fizycznym. Często taki ból jest wędrujący. Dziś boli tu a jutro w innym miejscu. Ten ból jest dla nas sygnałem, że w naszym życiu coś jest nie tak. Gdy już odwiedzimy wielu lekarzy i terapeutów zdamy sobie sprawę, że nasz ból nie jest tylko bólem fizycznym, albo nie tylko fizycznym. Żeby go usunąć trzeba też wykonać pracę na poziomie psychiki.
Jaki to może być ból. Na przykład bóle nadgarstków u świeżo upieczonej mamy. Tu nieumiejętność odnalezienia się w nowej sytuacji skutkuje bólem nadgarstków i tym samym niemożliwością opieki nad dzieckiem. Nawracające bóle dolnej części pleców, które nie są związane z chorobą kręgosłupa mogą świadczyć o lęku i niepewności. Często te uczucia pochodzą z dzieciństwa a dolegliwości objawiają się w dorosłym życiu. One długo czekały na uwolnienie ich z psychiki i z każdym dniem bardziej odciskały piętno na ciele. Taki ból mówi nam zatrzymaj się, zastanów się nad sobą. Podobnie jest z chorobami autoimmunologicznymi. Niezrozumiałe jest dlaczego organizm niszczy sam siebie . W przypadku choroby Hashimoto mamy do czynienia z brakiem możliwości wyrażenia siebie, brakiem odwagi wyrażania swoich opinii i emocji. Medycyna chińska postrzegając człowieka jako całość potrafi sobie z takimi problemami radzić łącząc pracę na planie fizycznym i emocjonalnym.
Jeżeli masz podobne problemy, to zapraszam. Razem sobie z nimi poradzimy.